Ingo Maurer – unikatowe lampy autorstwa kreatywnego mistrza oświetlenia

Ingo Maurer – niemiecki projektant, którego zabawne, unikalne dzieła przyniosły mu przydomek „poeta światła” – zmarł w wieku 87 lat, w poniedziałek 21 października otoczony rodziną w wybranym przez siebie domu w Monachium, gdzie tworzył wszystkie swoje prace od 1970 roku. Ingo Maurer to prawdziwy wirtuoz oświetlenia – człowiek, który wiedział o nim absolutnie wszystko i projektował je od ponad pół wieku.

Ingo Maurer – „poeta światła”

Urodził się w 1932 roku na niemieckiej wyspie Reichenau. Na początku lat 60., po ukończeniu studiów w Monachium, wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie przez trzy lata pracował jako niezależny grafik. Po powrocie do Niemiec w 1963 roku założył firmę Design M. Przełomowy był dla niego jednak rok 1966, kiedy to Design M zmieniło nazwę na Ingo Maurer GmbH. Ingo, już pod nowym szyldem, zaprojektował lampę Bulb, która przyniosła mu niespodziewaną popularność, a w 1969 roku trafiła do stałej ekspozycji w nowojorskim Museum of Modern Art. Po sukcesie Bulb – lampy w kształcie żarówki wykonanej z chromowanej, metalowej podstawy oraz ręcznie wydmuchiwanego szkła kryształowego z Murano – określenie „twórca lamp” przylgnęło do Maurera na stałe. Podobnie jak „poeta światła”. Szybko okazało się, że nikt inny nie potrafi w podobny sposób bawić się oświetleniem, improwizować, oraz po mistrzowsku łączyć pomysłowości z prostotą, a także śmiałymi nawiązaniami do codzienności i kultury popularnej.

Lampa Bulb 1966 r. – Ingo Maurer

Flatterby

Lampa w kształcie żarówki nieco przypomina tę z projektu Bulb. Jest jednak otoczona przez ręcznie wykonane motyle. Na kloszu i wokół niego można rozpoznać gatunki takie jak paź królowej, Idea Leuconoe, Morpho Menelaus czy Epiphyas Postvittana. Pierścień został wydrukowany w technologii 3D. W limitowanej edycji wyprodukowano zaledwie dwieście egzemplarzy lampy, a każdy z nich opatrzono unikatowym numerem seryjnym. Sama nazwa Flatterby to gra słów flatter (trzepotanie) oraz butterfly (motyl).

Lampa Flatterby 2016 r. – Ingo Maurer

Light Au Lait – motyw kulinarny

Główne role odgrywają tu ceramika, stal nierdzewna i silikon. Lampa posiada ruchomy klosz, który można obrócić o 180 stopni, a także pochylić o 30 stopni. Włącznik w kształcie zwisającej łyżki stołowej to oryginalny detal i jednoznaczna sugestia, że Light Au Lait z powodzeniem rozświetli każdą kuchnię.

Lampa Light Au Lait 2004 r. – Ingo Maurer

Zettel’z 5 i 6 – lampa… z papieru

Mniejsza wersja projektu to Zettel’z 5. Szkielet lampy został wykonany ze stali nierdzewnej, a klosz z matowego szkła typu satyna. Dopełnienie całości stanowi osiemdziesiąt karteczek z japońskiego papieru zawieszonych na klamerkach. Czterdzieści z nich jest zapisanych, czterdzieści – pustych i gotowych do zapełnienia. Za ostateczny wygląd lampy odpowiada jej użytkownik. Do zestawu można w każdej chwili dokupić plik czystych karteczek i napisać na nich, co tylko się chce, poniekąd projektując lampę na nowo.

Lampa Zettel’z 5 1997 r. – Ingo Maurer

Lampa Zettel’z 6 1997 r. – Ingo Maurer

1000 Karat Blau – ciepło, ciepło, cieplej

Jeden z nowszych projektów Ingo Maurer GmbH to duża lampa wisząca wykonana z akrylowego szkła i ze złota płatkowego. Światło odbijające się raz po raz od, tworzących jej osłonę, kilkunastu prostokątów, ociepli każde wnętrze.

1000 Karat Blau 2009/2016 r. – Ingo Maurer

„Dobre oświetlenie to dobre samopoczucie”

Ingo Maurer kierował się prostą zasadą: design ma przede wszystkim sprawiać radość tym, z myślą o których powstaje. Światło lampy, podobnie jak światło słoneczne, ma istotny wpływ na samopoczucie, dlatego do kwestii oświetlenia trzeba podejść z największą starannością. Recepta na sukces to praca zespołowa. Ingo od początku lat 80. otaczał się grupą utalentowanych projektantów i niezmiennie czuł się za nich odpowiedzialny. Cała drużyna idzie z duchem czasu i odważnie sięga po nowe technologie, wykorzystując w swoich projektach m.in. oświetlenie LED czy OLED.