„Kto czyta książki, żyje podwójnie”, kto ma pociąg do przestrzeni tętniących kulturą, w swoim rozkładzie jazdy koniecznie musi uwzględnić przystanek Biblioteka Rumia.
Siermiężny i nieprzyjazny rumski dworzec zbudowany w latach 60. ubiegłego wieku przeszedł gruntowny lifting. Za sprawą Jana Sikory, właściciela autorskiej pracowni projektowej Sikora wnętrza, dworcowa poczekalnia awansowała na uniwersum artystycznego życia.
Przystanek pierwszy – Stacja Kultura
Biblioteka Rumia, czyli Stacja Kultura to projekt zrealizowany we wrześniu zeszłego roku. Poszerzenie funkcji dawnego obiektu kolejowego nie ograniczyło się wyłącznie do instalacji pokaźnego zbioru woluminów:
„Podstawową inspiracją stał się nurt, obserwowany na całym świecie (m.in. w Bilbao, Nowym Jorku czy Kopenhadze) polegający na redefinicji funkcjonowania współczesnych bibliotek. W skrócie polega on na zmianie postrzegania ich jako miejsc gromadzenia zasobów na biblioteki użytkowników. Można powiedzieć, podążając za Gorgem Ritzerem, że światowe biblioteki zaczęły „naśladować inne środki konsumpcji”. – uzasadnia autor projektu – Jan Sikora.
Biblioteka Rumia stała się miejscem z wizją, przestrzenią przepływu swobodnych myśli, nieskrępowanych idei. Oprócz zasobnych księgozbiorów, Stacja Kultura oferuje podróżnym spektakle teatralne, wernisaże, koncerty, spotkania z pisarzami.
„Prawdziwym więc celem było stworzenie miejsca żywo reagującego na potrzeby społeczeństwa i współczesności przy zachowaniu kluczowych funkcjonalności. (…) Aspekty funkcjonalne związane z funkcją kulturalną przestrzeni to przede wszystkim wydzielenie przestrzeni ekspozycyjnej na antresoli i punkty ekspozycyjne na parterze. Takie wielopoziomowe zaaranżowanie przestrzeni pozwala na „wciągnięcie” widza w niezwykły spektakl jakim jest szeroko pojęta sztuka.” – twierdzi projektant.
Proszę wsiadać, drzwi zamykać!
Nowy image, jaki zyskała Biblioteka Rumia w 2014 roku, zestraja się z modernistyczną bryłą budynku dworca powstałego w roku 1958.
„Zaproponowana przeze mnie stylistyka wnętrza to wynik analizy (w duchu zrównoważonego projektowania) dwóch różnych stylistycznie przestrzeni – dworca i biblioteki. I o ile przestrzenie bibliotek, moim zdaniem, powinny kojarzyć się i epatować nowoczesnością (by m.in. przyciągać młodych użytkowników), o tyle przestrzenie dworców, powinny moim zdaniem, kultywować tradycję polskiego kolejnictwa. Oczywiście, nie może być mowy o zbyt przesadnym cytowaniu określonej przestrzeni semantycznej, co mogłoby prowadzić do zbyt dużej dosłowności i oczywistości.” – tłumaczy autor projektu.
Biblioteka Rumia to przykład mariażu przeszłości i teraźniejszości, połączenia funkcjonalnego, nowoczesnego designu oraz dekoracji odwołujących się do kolejarskich tradycji:
„Proponuję więc połączenie aspektów stylistycznych – nowoczesnych oraz tych, które nawiązują do szeroko pojętej przestrzeni polskiego dworca. Wobec powyższego, przestrzeń tworzą elementy takie, jak nowoczesne meble czy stoły, ale z drugiej strony takie elementy, jak tradycyjny zegar, megafon czy proporcje i kształt torów, które jednoznacznie (a z drugiej strony w sposób nieoczywisty) kojarzą się ze stylistyką polskiego kolejnictwa. Moim zamierzeniem było więc stworzenie przestrzeni, gdzie wyznacznikiem sukcesu nie będzie tylko i wyłącznie ilość wypożyczonych woluminów, ale także identyfikacja użytkowników z miejscem, akceptacja i poczucie zadowolenia z przebywania w nim.” – dodaje.
Na tym rola projektu Jana Sikory się nie kończy. Stacja Kultura została zwycięzcą Plebiscytu Polska Architektura XXL w kategorii Wnętrze Publiczne 2014. Ponadto Biblioteka Rumia silnie oddziałuje na inne miasta, inspiruje i zachęca do tworzenia przestrzeni „krystalizujących tożsamość miast”.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.