„Bombka, prezent, skrzatów owacja, niech się stanie iluminacja!”
Bombka w roli głównej
Dawno, dawno temu żył sobie pewien niemiecki rzemieślnik- Hans Greiner. Niestety majętność nie była jego przymiotem, ale za to półkula mózgu odpowiedzialna za kreatywne myślenie rozwinęła się jak u pomysłowego Dobromira. Pracownik huty szkła cierpiący na przewlekły deficyt pieniędzy nie mógł pozwolić sobie na choinkową galanterię. A że: „potrzeba matką wynalazków jest”, Greiner wymyślił własne gadżety. Po kilku niezaliczonych próbach wreszcie udało mu się wydmuchać szklane owoce. Okazało się, że wydmuszki stały się hitem okolicy, a w perspektywie lat ozdoby z Lauscha wieszała w swoich domach połowa świata.
Źródło: www.balsamhill.com/Musical-Egg-Blown-Glass-Ornament-p/4000027.htm
Manufaktura piękna
Do Polski szklane wydmuszki dotarły razem z protestanckimi teoriami Marcina Lutra i wyparły słowiańską tradycję dekorowania snopów zboża wyłącznie darami natury.
Z biegiem lat bombka przechodziła poważne metamorfozy, a bożonarodzeniowy reżim trzymał w ryzach jej design. Po wojnie przyszła moda na tworzenie bombek z papier mâché, a obecnie bestsellerem są te wzorowane na jajach Fabergé, inkrustowane kryształami Swarovskiego albo barokowymi kamee.
Źródło: www.pinstopin.com/blown-eggs
Źródło: www.santaclaus.com.ua/yelochnyye-igrushki-komozja.html
Źródło: www.pinterest.com/charh26/wedgewood
Źródło: www.silversuperstore.com/ornaments/wedgwood/merry-christmas-happy-new-year-porcelain-ornament.html
Bańkowy potentat
Kiedyś sami importowaliśmy szklane ozdoby, dziś polska bombka to trade mark naszego kraju i jego dobro luksusowe. Większość producentów tworzy na specjalne zamówienie. Pyzatą barisznię dostał Władimir Putin, Barack Obama łowickiego kogucika, a bombka z kaszubskim haftem trafiła na bożonarodzeniowe drzewko Nicolasa Sarkozy. O cały komplet poprosił Biały Dom, natomiast wytwórnia Walta Disneya zażyczyła sobie licencyjną serię. Amerykanie to najwierniejsi fani. Być może polska bombka zawiśnie kiedyś na zielonej smreczynie u stóp Rockefeller Plaza.
Źródło: originalhandicraft.org/pl/polskie-rekodzielo/najpiekniejsze-produkty/rekodzielo-nowoczesne
Źródło: devsklep.mypoland.com.pl
„Nic dwa razy się nie zdarza”
Nie ma jednakowych płatków śniegu, nie ma też dwóch identycznych bombek. Każda z nich jest unikalnym dziełem sztuki, które opowiada historię polskiej manufaktury i wzorniczej tradycji. Dzięki temu hasło „made in Poland” nie brzmi jak pusty slogan.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.