Debreczyn to architektoniczna duma wschodniej części Węgier. Jego rozkwit przypadł na przełom XIX i XX wieku, kiedy zaczęto wznosić obiekty w eleganckim stylu secesji. Chociaż ten kierunek przestał już obowiązywać w architekturze, jest nieustanną inspiracją dla kolejnych pokoleń projektantów, którzy podziwiają asymetrię oraz synergię wnętrza i bryły budynku. Dom minimalistyczny, zaprojektowany przez architektów z węgierskiego studia Sporaarchitects, przemycił do nowoczesności ogromny bagaż tradycji.
Potencjał rzeczywistości
„Architektura, którą tworzymy, jest efektem intensywnych badań, praktycznej analizy, zagadnień teoretycznych przekutych w realną materię, stających się kolektywem napędzającym każdy projekt. W naszej pracy staramy się skupić na zwykłych aspektach codziennego życia, często niedocenianych i lekceważonych. Wierzymy, że najbliższe otoczenie ma w sobie ukryty potencjał, a my czujemy się powołani do tego, aby go wydobyć.” – Sporaarchitects
Minimalizm wzbogacony
Koncepcja budynku łączy dwa, na pierwszy rzut oka, przeciwstawne bieguny. Z jednej strony kurczowo trzyma się elementów tradycji architektonicznej wczesnego modernizmu, z drugiej strony ucieka w oszczędność, jaką oferuje współczesny minimalizm. Dodatkowo pojawiają się również inspiracje prostą, logiczną architekturą lokalnych domów wiejskich. Dom minimalistyczny łączy estetykę kilku nurtów, pozornie ze sobą sprzecznych, przez to jego dość surowy charakter, stanowczo łagodnieje. Chłodną aranżację wnętrz ociepla przede wszystkim drewno, które jest opozycją dla betonu architektonicznego i szklanych powierzchni. W tym wydaniu minimalizm nie oznacza całkowitej rezygnacji z ozdobnych detali. W łazience celowo jedną ze ścian zdobi elegancka glazura w stylu Art Nouveau, w salonie połączonym z kuchnią kolor przemycają meble.
Dom minimalistyczny powstał na planie prostokąta, jednak bryła została urozmaicona bocznymi gankami, które są współczesną reinterpretacją architektury starych, węgierskich dworków. Plecione z chrustu, przesuwne parawany nie tylko chronią przed słońcem, lecz konstruują jednocześnie stale zmieniająca się, dynamiczną dekorację. Dom minimalistyczny jest całkowicie odseparowany od ulicy, otwiera się jedynie na werandę, która płynnie przechodzi w krajobraz ogrodu.
Zgodnie z secesyjną estetyką wystrój zewnętrzny budynku powinien tworzyć kompozycyjną oraz kolorystyczną jedność z aranżacją wnętrza. Żadna strefa nie istnieje sama przez się, lecz jest częścią harmonijnej całości.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.