Dom na górce (HSM house) w kibucu Yehiam położonym w regionie Mate Aszer, na północy Izraela – jeden z trzech zbudowanych przez SO Architecture w bliskim sąsiedztwie. To właśnie tam dorastał Oded Rozenkier, współwłaściciel Studia SO. Dom powstawał w oparciu o ograniczony budżet, a do jego budowy użyto podstawowych materiałów, takich jak beton, drewno i lokalnie pozyskiwany kamień. To bryła o delikatnych i przemyślanych akcentach architektonicznych. Dom na górce czyni doskonały użytek z nienachlanej urody okolicy – łagodna skarpa i widok na pobliską naturalną dąbrowę oferuje mieszkańcom zupełnie unikalną panoramę.
Sztuka mimikry
Kształty elewacji od strony ulicy i sąsiednich domów tego kibucu są zwyczajnie skromne. Linie fasady lekko się unoszą, zaledwie sygnalizując, ale celowo nie wyjawiając jeszcze sekretu – tak, by dobrze komponować z pozostałymi budynkami wspólnoty i zgrać się z otoczeniem. Złożoność projektu ujawnia się momentalnie po przekroczeni progu domu, „tłumacząc” kontekst przestrzenny pomiędzy różnymi częściami domu i roztaczając rozmaite widoki na otwartą scenerię Yehiam.
Dom na górce, nie wszystko na widoku
Na całej szerokości działki biegnie skarpa, co skutkuje różnicami poziomów o wysokości 1 m, licząc od jednego do drugiego końca. Takie ukształtowanie terenu wyświadczyło jednak domowi na górce pewną przysługę. Stworzyło mianowicie szansę na zaprojektowanie struktury „podążającej” za naturalnym nachyleniem terenu, co wykorzystano do stworzenia funkcjonalnych podziałów pomiędzy prywatną a ogólnodostępną częścią domu. Przestrzeń dostępna dla wszystkich znajduje się na niższym poziomie, natomiast sypialnie wypadają wyżej. Serce domu stanowi patio znajdujące się blisko wejścia. Organizuje ono wokół siebie poszczególne funkcje domu, nawiązując relacje pomiędzy tymi sferami. Między tym, co ma pozostać intymne, domknięte a tym, co może pozostać „na widoku”. Między tym, co zbudowane ludzką ręką a naturą.
Ściana „unosząca się” na południowym krańcu podwórza zapewnia domownikom prywatność, chroni przed wzrokiem ciekawskich przechodniów. Z drugiej strony pozwala jednak na naturalny przepływ powietrza pod pokojami dziecięcymi i wentyluje cały dom. Drzewo owocowe rosnące na samym środku podwórza przyciąga wzrok i delikatnie filtruje światło, broniąc dom na górce przed spiekotą. Ale to nie jedyna jego rola – wnętrzom zapewnia zielony akcent dekoracyjny, tonizuje je i nawiązuje do naturalnego środowiska.
Widok z okna
Obszerne okna wyglądające na północ pozwalają mieszkańcom domu na górce cieszyć się otaczającą naturą, nie naruszając przy tym wcale prywatności sąsiadów. Tak jest w pokoju dziennym, w jadalni i w sypialni rodziców. Wszystkie okna tych pokoi skierowane są na tę samą stronę. Przez całą długość otwartej północnej fasady rozciąga się szeroki podest. Jego forma wynika z kształtu domu. Wspina się w kierunku górnego poziomu (salonu i głównej sypialni) i tworzy bardzo gościnną przestrzeń zewnętrzną. Linia podestu uwzględnia ukształtowanie skarpy, nadając fasadzie domu pewnej plastyczności. Przy okazji pełni także rolę placu zabaw dla dzieci.
Pomiędzy
Salon i kuchnia z jadalną skwapliwie korzystają na swoim „zawieszeniu” pomiędzy otwartą przestrzenią a „dziedzińcem” domu, podczas gdy sfery prywatne ukradkiem raczą się spojrzeniami na jego ogólnodostępne przestrzenie i okoliczne pejzaże. Wielopoziomowość, optyczna różnorodność, którą dom na górce zyskał dzięki patio i surowa sceneria wokół gwarantują domownikom doprawdy ciekawe perspektywy.
zdjęcia: Shai Epstein
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.