Dom z luster – metafora przyszłości, chwilowy trend, czy może zapowiedź przyszłego standardu? Tendencję do stosowania lustrzanych fasad dało się zauważyć już wiele lat temu, jednak w aktualnie proponowanych wizjach i realizacjach granice między poszczególnymi elementami elewacji są skrzętnie niwelowane. W ideale łączeń nie widać wcale. Efekt lustra jest też coraz chętniej wykorzystywany w architekturze wnętrz.
źródło: stpmj Architecture P.C.
Niewidzialna stodoła
Taka, na przykład, Niewidzialna Stodoła (Invisible Barn) jest propozycją projektu pod konkretny teren. To idea architektury przywracającej pejzażowi jego pierwotny kontekst. Po prostu – dom z luster „oddaje” krajobrazowi to, co absolutnie każdy budynek musi mu wprzódy zabrać – przestrzeń. A staje się to możliwe właśnie za sprawą projekcji obrazu otoczenia na zwierciadlanych fasadach. W tym wypadku, elewacje drewnianej budowli (przypominającej kształtem zwyczajową stodołę) pokryto cienkim, wysokorefleksyjnym filmem, dzięki któremu zatraciła ona architektoniczną fizyczność w naturze.
dom z luster według stpmj Architecture P.C.
Dom z luster – architektoniczny Predator
Stodołę wpisano w długi, chudy prostopadłościan, tak by można było bez szwanku „wyminąć” drzewa rosnące wokół Invisible Barn. Mają one dość regularny rozstaw i są podobnej wielkości. Symetria ta sprawia, że projekcja pejzażu na lustrzanych powierzchniach jest niemal identyczna, jak obraz, który obserwator widziałby, gdyby nie postawiono tam żadnego budynku. Iluzja optyczna zupełnie zaciera granicę percepcyjną między szopką a otoczeniem – sprawia, że budynek znika, jak filmowy Predator, w pełni rekonstruując uszczknięty budową krajobraz. Na bezpieczne manewry wokół i nieomylne odnalezienie wejścia do Stodoły, pozwalają jednak nacięcia penetrujące jej bryłę. „Ościeżnice” wyłożone sklejką tworzą jeszcze jeden wizualny trik – z daleka wydaje się, że drewniane ramy unoszą się w powietrzu, w środku lasu. Tylko one pozwalają wędrowcom dostrzec subtelną różnicę między obrazem realnym a odbitym i jednocześnie zapraszają do zwiedzenia z domu z luster.
dom z luster – the Invisible Barn, lokalizacja: Sagehen Creek Field Station, Truckee, California, stpmj Architecture P.C.
Szopka umieszczona w samym środku lasu perfekcyjnie się z nim asymiluje, odbijając wszystko w swej zwierciadlanej tkance… I właśnie to „wszystko” wprowadziło nas w lekki niepokój. Bo skoro tak, to domy z luster stanowią poważne zagrożenie dla ptaków! Tu jednak okazuje się, że architekci stpmj przewidująco zdusili problem w zarodku. Otóż, metalizowany film poliestrowy odbija ponad 90% promieni UV ( w zakresie 200-400 nm) i choć człowiek tego nie dostrzega, efekt jest doskonale widoczny dla ptaków. Dzięki temu nie wlatują na kurs kolizyjny i nie rozbijają się o strukturę domu.
dom z luster doskonale widzą ptaki; źródło: stpmj Architecture P.C.
Lustrzana fatamorgana
Invisible Barn to zaledwie jeden z wielu zrealizowanych w ostatnim czasie obiektów, instalacji, czy domów z luster. Wymieńmy jeszcze choćby Casa Invisibile studia DMAA, czy Mirror Houses mediolańskiego studia Peter Pichler Architecture. Efektem lustra chętnie „grają” także artyści. Craig Walsh i Hiromi Tango tworzą we współpracy z mieszkańcami wyniszczonej przemysłem japońskiej wyspy Teshima specyficzne dzieło sztuki – niewidzialną łodź Traces–Blue. Z kolei madrydzkie studio architektury OHLAB blaskiem złotych tafli wabi turystów cumujących w porcie Adriano do odwiedzenia jubilerskiego butiku Relojeria Alemana. Ryan Everson i Jason Garcia stawiając w szczerym polu instalację z wielkoformatowych lustrzanych liter ułożonych w słowo FEAR dowodzą, że strach może rozpłynąć się w powietrzu jak fatamorgana. Wielkie lustrzane kule stanowią też główny element oprawy scenicznej paryskiego pokazu Christian’a Dior’a (2013. r.)
domy z luster – Mirror Houses; foto: ©Oskar da Riz
Wszystkie sroki
Magnetyzm zwierciadła równie mocno przyciąga projektantów form przemysłowych i architektów wnętrz. Lustrzane powierzchnie są jednym z głównych atrybutów projektów opracowanych przez Nikę Zupanc, czy Philippe Starck’a dla marki Gorenje słynącej z designerskich sprzętów AGD. Niewielka kuchenka indukcyjna autorstwa Niki – Mrs. Dalloway – na amen rozprawia się z mitem kury domowej. Od teraz „miejsce przy garach” przypomina raczej luksusową puderniczkę lub kopertę zabytkowego zegarka. Zwłaszcza, kiedy spojrzy się na zdjęcie produktu, nie poznawszy jeszcze jego rozmiarów, ani przeznaczenia. Reakcja zdecydowanej większości Pań? Dokładnie taka, jak u każdej sroki na widok błyskotki. „Nie wiem, co to jest, ale chcę to mieć!” Prawda, że cudowna? Lustereczko powiedz przecie …
lustrzana kuchenka indukcyjna – Mrs. Dalloway; źródło: Nika Zupanc©
zdjęcie tytułowe – domy z luster (Mirror Houses by Peter Pichler Architecture); foto: ©Oskar da Riz
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.