Domowy salon kąpielowy – relaks dla ciała, rozkosz dla zmysłów

Salon kąpielowy to łazienka… tyle, że po kompleksowym tuningu. Czysto sanitarna rola ustępuje miejsca celom estetycznym. Splendor i blichtr są tutaj w cenie, ale luksus ma służyć własnej przyjemności, bo salon kąpielowy to zdrowy hedonizm w najczystszej postaci.

Nadeszły czasy, kiedy relaks osiąga osobisty wymiar. Nie chcemy już dzielić się przyjemnością z połową populacji i uciekamy w bardziej intymne miejsca. Wątły witalnie pełnoetatowiec poszukuje „leku na całe zło”. Gdzie jego ciało i zmysły dostąpią pełnego ukojenia, jak nie we własnym, domowym spa?

Gemaxum – Przejdź do projektu

MAER CHARME – Przejdź do projektu

KOLENIK ECO Chic Design – Przejdź do projektu

1A1.pl Architektura Wnętrz – Przejdź do projektu

Morze możliwości!

Łazienka licząca sobie więcej niż 10 m2, może spokojnie awansować na salon kąpielowy. Odbiór wizualny otaczającej nas przestrzeni świetnie wpływa na komfort wypoczynku. Spersonalizowana aranżacja sprzyjać będzie rozluźnieniu i wyciszeniu. W osiągnięciu stanu nirwany pomoże wszystko, co służy wygodzie oraz wprawia nas w dobry nastrój. Wiadomo, że wanna to obowiązkowy element wyposażenia pokoju kąpielowego- w końcu słynne „Eureka!” padło podczas kąpieli. Zanurzając się w obłoku piany po czubek nosa, zapominamy o rutynie. Kameralne światło, piękne dekoracje i wonne pachnidła rozmywają „czarne myśli”, a zwykłe czynności dnia codziennego stają się jedynym w swoim rodzaju misterium.

Jako, że salon kąpielowy staje na równi z innymi pomieszczeniami, zasługuje na to, aby także w nim pojawiły się meble. Zatem zadbać należy o to, żeby wyskakując z wanny, można było spokojnie „przycupnąć” i ugasić pragnienie kieliszkiem bąbelków. Warto przewidzieć również miejsce na stolik lub szafkę i umaić je kwiatową kompozycją.

mukk – Przejdź do projektu

Katarzyna Kowal – Przejdź do projektu

PROCYON – Przejdź do projektu

KOLENIK ECO Chic Design – Przejdź do projektu

Moda z Zachodu

Coraz częściej spotykamy salon kąpielowy w bezpośredniej styczności z sypialnią. Kreatorami tego trendu byli nasi sąsiedzi z Zachodu. Jeszcze niedawno nie do pomyślenia było łączenie części sypialnianej z łazienką. A przecież jak świat długi i szeroki, w świadomości użytkowników te dwa pomieszczenia, kojarzą się z luksusem odpoczynku i relaksu.

W symbiozie jest im raźniej- nie dość, że nie trzeba urządzać pielgrzymki z łazienki do sypialni, to jedno wnętrze korzysta z atrybutów drugiego i vice versa. Salon kąpielowy to miejsce, w którym próżno szukać naturalnego światła, za to w każdej alkowie okno jest standardem. Zimowy sen otulony ciepełkiem- piękna sprawa, ale specjaliści przypominają, że maksymalna temperatura w tym pomieszczeniu powinna wynosić 18°C. Im niższa temperatura, tym mniejsza wilgotność powietrza… niestety. Rozwiązaniem tego problemu będzie salon kąpielowy, bo wody, która polepszy mikroklimat sypialni, jest pod dostatkiem.