Historyczne elementy dekoracyjne wciąż potrafią inspirować architektów. Szlachetne materiały, solidne rzemiosło, wyrafinowany detal – zobacz, jak wykorzystywano je kiedyś, a jak robi się to dzisiaj.
Elementy dekoracyjne starych budynków
Na pewno je kojarzysz: większość z nich spotkasz w starej części miasta, na fasadach wyremontowanych lub, przeciwnie, zapomnianych kamienic, które lata świetności mają już za sobą. Wyszukiwanie ich to gratka dla lokalnych towarzystw skupiających miłośników urbanistycznej architektury. O jakich elementach mowa?
Zacznijmy od fasady. W przedwojennych kamienicach często pierwsza rzuca się w oczy zewnętrzna sztukateria, czyli dekoracyjne elementy gipsowe przylegające do elewacji. Te misterne wykończenia mogą zdobić gzymsy (wystające poza powierzchnię ściany dekoracyjne listwy) czy naroża ścian. Gzyms lub balkon może być podparty konsolą – ozdobnym wspornikiem o kształcie zawijasa. Z rzeźbionych elementów dekoracyjnych, które można spotkać na polskich ulicach, często można natrafić na herby nad głównym wejściem do budynku. Albo groteskowe maszkarony, stylizowane na głowy ludzkie lub zwierzęce o przesadzonych rysach. Nierzadko elewację zdobią reliefy, a czasem także trójwymiarowe figury historyczne lub mityczne.
Poniższe elementy dekoracyjne znajdziemy w wielu zabytkowych budynkach naszych miast, zwłaszcza w mieszczańskich kamienicach w pobliżu rynku. Za najcenniejsze i najlepiej zachowane uchodzą renesansowe kamienice Zamościa czy Sandomierza, a wyjątkowo bogaty w zdobienia jest Zamek na Wawelu.
Dlaczego nadal je podziwiamy?
O to, czym imponują nam elementy dekoracyjne starych budynków, zapytaliśmy Honoratę Gołuńską, która przemierza ulice Bydgoszczy w poszukiwaniu architektonicznych perełek, a następnie dzieli się nimi na popularnym na Facebooku i Instagramie profilu Zaprojektowane w Bydgoszczy:
„Myślę, że dawną architekturę jak każdą „starą” rzecz cenimy i kochamy za czas zaklęty w ich zabytkowej materii i za historię, którą pamiętają. Dlatego też częściej ciekawią mnie budynki, na których widoczny jest upływ czasu niż te, które zostały wyremontowane i pięknie odnowione. Oczywiście bardzo się cieszę z każdej renowacji, która jest ważna oraz konieczna i pozwala przetrwać gmachom kolejne lata, i cieszyć kolejne pokolenia. Niemniej kiedy odwiedzam takie nieco zaniedbane miejsca mam wrażenie, jakbym odkrywała je pierwsza, mając nadzieję, na znalezienie czegoś oryginalnego, pamiętającego dawne czasy. Stąd zapewne ludzkie zamiłowanie do rzeczy postarzanych, czy wykonanych w starym stylu.”

Finezyjny portal przy ul. Zamoyskiego 4 w Bydgoszcz, zdj. Honorata Gołuńska – Zaprojektowane w Bydgoszczy
„Dawna architektura, przede wszystkim ta z przełomu XIX i XX wieku zachwyca nas mnogością detali i przywiązaniem do szczegółów. Oglądanie fasad kamienic, a często też wnętrz przypomina rozwiązywanie rebusu. Motywy i detale posiadają zazwyczaj bogatą symbolikę i układają się w szerszy program ikonograficzny. Nierzadko przemycają również informację o profesji właściciela kamienicy, zawierają jego inicjały lub herb rodowy, czy w przypadku gmachów użyteczności publicznej, mówią o funkcji budynku. Składanie tych informacji w całość jest niezwykle fascynujące! To co mnie zachwyca w architekturze mieszkalnej przełomu wieków to jej indywidualizacja. Oczywiście wiele elementów już wówczas było produkowanych masowo i powtarzało się w poszczególnych kamienicach, jednak wciąż jeszcze projektowano dekoracje i wyposażenie na specjalne zamówienie właścicieli (szczególnie tych zamożniejszych). Budynek traktowano jako całościowe dzieło sztuki – od bryły, poprzez dekoracje fasady, na klamkach okiennych kończąc – wszystko było indywidualnie opracowane i miało ze sobą współgrać. Wiele elementów wyposażenia wnętrz wykonywanych było rzemieślniczo, ze szlachetnych materiałów takich jak drewno, kamień naturalny, mosiądz czy cynk. Myślę, że właśnie to nas zachwyca w dobie zalewającego nas zewsząd plastiku i standaryzacji, a niektóre detale, jak na przykład wzorzyste posadzki, cyklicznie wracają do mody.”

Odnowione płaskorzeźby na wykuszu kamienicy przy ul. Cieszkowskiego 11, zdj. Honorata Gołuńska – Zaprojektowane w Bydgoszczy
Elementy historyczne w nowym budownictwie
Podobny zwrot w kierunku wysokiej jakości i ponadczasowej wartości rękodzieła i rzemiosła obserwujemy już od jakiegoś czasu tak w architekturze, jak i architekturze wnętrz. To dlatego uważnie selekcjonujemy nietuzinkowe produkty i producentów, którzy potrafią oprzeć się nietrwałym modom, w zamian proponując swoją wizję. Wychodząc naprzeciwko potrzebie, by nadawać budynkom, w których mieszkamy cech indywidualnych, wzorowanych na historycznym rzemiośle, część producentów mebli i wyposażenia wprowadza kolekcje w stylu vintage, stylizowane na dekoracyjne elementy historyczne. Trudno uwierzyć, że powstały one w naszych czasach, nierzadko przy użyciu współczesnych materiałów i rozwiązań technologicznych. Od kamiennych rzeźb przedstawiających zwierzęta lub greckich bogów, typowych dla stylu klasycyzującego, po rzeźbione drzwi przywodzące na myśl najlepsze tradycje stolarskie, aż po antykizowane donice zewnętrze – produktów, dzięki którym nadamy elewacji i jej otoczeniu wyjątkowego, „niedzisiejszego” wyglądu nie brakuje.
Te drewniane, rzeźbione drzwi zachwycają dbałością o detal
Te pełne charakteru drzwi zdecydowanie pochodzą z innej epoki
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.