Jak urządzić sypialnię? Recepta na dobry sen
Jak urządzić sypialnię? Zdaje się, że nie ma nic prostszego. Wystarczy wstawić łóżko, po jego boku umieścić niewielki stolik, na którym będzie można położyć choćby szklankę, i już. Czy aby na pewno? Zobaczmy. Przedstawiamy wybrane propozycje z naszej galerii. Sprawdźcie, czy o wszystkim pomyśleliście.
Anna Koszela przejdź do projektu
Blue note… Biała sala z błękitną nutą
To doskonała koncepcja dla romantycznych dusz. Biel jest elegancka, dlatego świetnie sprawdzi się w stylu francuskim, glamour czy ultranowoczesnym. Stanowi idealną bazę do wprowadzenia akcentów w kolorach wody lub nieba. Wszak od wieków lubimy przyglądać się białym grzywom fal i obłokom niestrudzenie sunącym po niebie. W białej sypialni można śmiało zaszaleć ze stopniowaniem niebieskiego – od mroźnej, pastelowej mięty, przez rozwodnione lazury i nasycone turkusy, aż po głęboką, szmaragdową toń oceanu czy atramentowy granat sklepienia.
Pamiętajmy tylko, by nie przesadzić z ilością ozdobników. Wybór tapety z dużym ornamentem zobowiązuje, i rzadko sprawdza się na wszystkich czterech ścianach. Dominację silnego wzoru wypada trochę „rozcieńczyć” gładkością innych powierzchni. Jeśli mamy do dyspozycji pokaźny metraż, można się pokusić o sypialnię z łazienką en suite. To trend, który wciąż się umacnia i wcale nas to nie dziwi. Łazienka we własnej sypialni to naprawdę luksusowe rozwiązanie. A lustro? Zgodnie z filozofią feng shui, lustro odbijające w swej tafli „śniącego” działa nań pobudzająco, a tym samym niekorzystnie wpływa na jakość snu. Jeśli nie możemy się obyć bez zwierciadła w sypialni, ustawmy je więc „bezkolizyjnie”.
Anna Koszela przejdź do projektu
Pepe pracownia, przejdź do projektu
Comdesign, przejdź do projektu
Pracownia Projektowa Loft, przejdź do projektu
FJ Interior Design, przejdź do projektu
1. poduszka ozdobna Lounge Club
2. kinkiet obrazkowy El Luna
3. kinkiet New York Lantern
4. lampa wisząca Round, Curiousa & Curiousa
5. poduszka ozdobna AY Ship
6. stołek Cruise Leather
7. świecznik podwójny z kolekcji firmy Menu, projekt Mikaela Doerfel
Karmelove, love, love …
Nasciturus Design, przejdź do projektu
Pomysł na sypialnię w takiej tonacji powinny „kupić” osoby, dla których to miejsce ma być przede wszystkim harmonijne. Paleta caffe latte, late macchiato, mocca oraz czekolada i kakao, sprawdzą się zarówno w stylach: klasycznym, kolonialnym, azjatyckim, jak i nowoczesnym czy ekologicznym. Klasyka, neoklasyka i orient bardzo lubią symetrię, nowoczesność woli zaś łamać konwencje. Poczucia przytulności dopełnią miękkie pledy, poduszki oraz wysokiej jakości wykładzina. O ileż przyjemniej stawiać rano stopy na miękkim podłożu, zamiast na zimnych kaflach… Dla niektórych pokój nocny to jedyna przestrzeń w domu, w której w ogóle można tolerować dywan.
A skoro mowa o komforcie, stańmy na chwilkę przy łóżku. Kiedy trzeba będzie wybrać jeden z najważniejszych mebli w domu, oprócz materaca, kształtu wezgłowia, rozmiarów i kolorów, zwróćcie też uwagę na jego ramę. Jeśli jest wykonana z drewna bądź metalu o niefazowanych brzegach, a do tego zakończona ostrymi narożami, musicie liczyć się z wieloma bolesnymi pobudkami. Wstając z takiego łoża łatwo „dorobić się” siniaka, a nawet zwichnąć mały palec u nogi (auć!). Szeroka rama o wyoblonych krawędziach lub tapicerowane, miękkie wykończenia boków i frontu łóżka, zdławią ten problem już w zarodku. Jeśli to rodzicielska sypialnia, będzie też bezpieczniejsza dla malucha, który być może przywędruje poskarżyć się na zły sen albo po prostu wtulić się w bezpieczne ramiona rodziców.
Janczyart, przejdź do projektu
Dizeno Creative, przejdź do projektu
Pracownia Projektowa Loft, przejdź do projektu
FJ Interior Design, przejdź do projektu
TiM Grey, przejdź do projektu
EXITDESIGN, przejdź do projektu
8. pled Gitan Beige
10. poduszka Fiorantello White & Silver
11. lampa Oxford New
12. pled In Elk
13. świeca Medallion
14. stolik taca Butlers Black
15. poduszka French Bulldog
Kto się bawi w dom?
FJ Interior Design, przejdź do projektu
Wszyscy! Jako dzieciaki uwielbialiśmy robić sobie „domek” przy pomocy kilku krzeseł i narzuconego na wierzch koca. Pamiętacie? Taka zabawa to gwarantowana frajda dla coraz to nowych pokoleń. Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego? To proste. Coś nas instynktownie ciągnie do miejsc, które uznajemy za swoją strefę komfortu. Do miękkich przestrzeni, w których można się poczuć bezpiecznie i w końcu „wrzucić na luz”. Freud twierdził nawet, że sen jest formą powrotu do łona matki…
W wersji ,,domku dla dorosłych” podobne wrażenie pomaga osiągnąć tapicerowane wezgłowie lub nawet cały panel ścienny. Pikowane powierzchnie wyciszają i „zmiękczają” przestrzeń, a oprócz tego mają też wymiar praktyczny. Tapicerkę można od czasu do czasu wyczyścić, a to jednak mniej skomplikowane niż kolejny remont. Ponadto istnieje – w zasadzie niczym nieograniczona – możliwość zagrania formami, fakturami i barwą. Dobranoc…
O, nie! Jeszcze chwila. A kto zgasi światło? O tym też trzeba pomyśleć, by uniknąć nocnych spacerów po omacku, a przy okazji budzenia bez potrzeby tych, którzy śpią, kiedy my chcemy jeszcze poczytać. Mole książkowe powinny zaopatrzyć się w lampkę, która doświetli stronice lektury, a nie źrenice partnera. Szczęśliwi Ci, którzy śpią „snem sprawiedliwego”. Wrażliwcy, których na nogi stawia nawet poświata diody telewizora, muszą tym bardziej zadbać o należyte zasłonięcie okien. Warto też uwzględnić fakt, że odbiorniki TV i urządzenia mobilne emitują silny smog elektromagnetyczny. Zdrowiej wyeliminować je z naszych snów. Dobranoc.
Hola Design, przejdź do projektu
Inspiration Studio, przejdź do projektu
Hola Design, przejdź do projektu
16. poduszka Moroccan Marine
17. fotografia Breakfast Tiffanys
18. lustro Marie Therese, Boca do Lobo
19. poduszka Mosaic Turcuoise
20. zegar Paris Black
21. świecznik Calyx
22. stolik taca Butlers White
Na szarym końcu?
Maciej Bogaczewicz, przejdź do projektu
Niekoniecznie, choć w wielu mieszczańskich domach, nie bez kozery, sypialnię lokowano właśnie na końcu korytarza. Tam było najciszej i najdyskretniej. Marne szanse, że tajemnice alkowy przez przypadek zdoła podejrzeć od progu ciekawski wzrok sąsiadki, co to wpadła tylko soli pożyczyć. A cóż właściwie złego w szarym? Że niepozorny, jak myszka? I co z tego? Przecież w sypialni najczęściej bywamy na przełomie dnia i nocy. A gdy szarówka, oko ludzkie „wyłącza” widzenie polichromatyczne, rozpoznaje jedynie kontury. Czasem wspaniale obudzić się szarym świtem, kiedy pola spowija jeszcze gęsty woal mgły i przeciągać się leniwie, gapiąc się w dal. Może więc lepiej odnieść się do szarości, jak do Szwajcarii? Ta, mimo swej neutralności, na brak zainteresowania nie narzeka. Neutralny grunt zawsze stwarza szansę dialogu, również z … kolorem. Na szarym tle wspaniale prezentują się kontrastowe dodatki, zdjęcia, grafika i malarstwo. Nie wszystko w życiu jest czarne, albo białe. Kolorowych snów!
Widawscy Studio Architektury, przejdź do projektu
Tim Grey, przejdź do projektu Justyna Smolec, przejdź do projektu
Goszczdesign, przejdź do projektu
Goszczdesign, przejdź do projektu
Be My Design – Ula Kołodziejek Herman, przejdź do projektu
23. głośnik do i Phone – Megaphone by en&is
24. wieszak Clothes
25. lampa Orb Modern – Curiousa & Curiousa
28. pościel – słoma, Dizeno Creative
29. łóżko Chocolate
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.