Nowoczesna kampania wizerunkowa JAB ANSTOETZ – źródło inspiracji dla profesjonalnych fotografów

Fascynujące trendy wnętrzarskie z głębin Atlantydy

Sesja zdjęciowa produktu odbywająca się po wodą przynosi zwykle katastrofalne skutki. W przypadku JAB ANSTOETZ , z pozoru ekstrawaganckie przedsięwzięcie okazało się świeżym, zupełnie nowym spojrzeniem na prezentowanie najnowszych trendów, a pojęcie „płynności” całkowicie zmieniło swoją definicję.

Po spektakularnym sukcesie GRANDEZZA Shootings w 2009 roku, na kolejne sesje fotograficzne wybierano coraz bardziej nietypowe, ale równie wyjątkowe miejsca- sceny zapomnianych teatrów, opuszczone sale pałacowe, których skromność doskonale kontrastowała z wystawnym fasonem tkanin.

Nowy wymiar reklamy

Nowoczesna kampania wizerunkowa zaplanowana na rok 2014 swoją ekstrawagancją miała wyrastać ponad przeciętność i jeszcze mocniej wyróżniać się na tle poprzednich projektów. Jej pomysłodawcy chcieli, aby olśniewające tkaniny z najnowszych kolekcji zaprezentowane były w godnej sobie scenerii. Legenda zatopionego królestwa Atlantydy balansująca na granicy fantazji i rzeczywistości nadała kolekcji zjawiskową oprawę, najpełniej eksponując jej wyjątkowe wdzięki.

Profesja: Podwodny ekspert

Firma JAB ANSTOETZ, poszukując fotografa idealnego, znalazła w końcu odpowiedniego profesjonalistę, który stanął na wysokości zadania. Subtelna estetyka podwodnych zdjęć otwierających portfolio Henrika Sorensena przekonała zespół GRANDEZZA, że koncepcje i doświadczenie duńskiego fotografa pomogą osiągnąć zamierzony efekt.

Sorensen od razu wyszedł z inicjatywą. Zaproponował, aby wykonać serię zdjęć w luksusowych wnętrzach rezydencji „Biała Willa” usytuowanej na przedmieściach Hamburga, a następnie w wielkoformatowych rozmiarach umieścić je na dnie basenu.
Po wykonaniu serii podwodnych fotografii okazało się, że obraz posiada bardzo złą jakość. Jedynym rozwiązaniem ratującym całą sesję był podwodny aparat fotograficzny, mierzący się z tym wynalezionym ponad pół wieku temu przez Jacques’a Cousteau.
Gotowe fotografie wydrukowano na ogromnych plandekach i umieszczono na ścianach basenu w jednej z kopenhaskich szkół. Właśnie to miejsce, kilka lat temu Sorensen wybrał na swoje podwodne studio fotograficzne, ponieważ dzięki specyficznym warunkom wodnym mógł realizować swoje ambitne pomysły.

Nowoczesna kampania wizerunkowa- Mission: Impossible?

Ten projekt sięgnął głębi i dosłownie, i w przenośni. Po wielu zmianach koncepcji oraz nieudanych próbach, jego twórcom udało się wreszcie złamać prawo Archimedesa. Na dnie gigantycznego basenu stworzyli doskonałą replikę eleganckiej sali. Dekorowane poduszki z najnowszej kolekcji zostały przytwierdzone tak, by nie miały możliwości dryfowania na powierzchni, jedynie fotele sprzeciwiały się własnej sile ciężkości i każdej ilości ołowiu… ale w końcu przestały stawiać opór.

W roli głównej…

Nowoczesna kampania wizerunkowa na głównego bohatera wybrała oczywiście tkaniny z najnowszej kolekcji, dlatego stroje i makijaż modelki nawiązywały tematycznie do jej motywów przewodnich.
Szczególnie imponująca była łatwość z jaką duńska balerina, Josefine Bergreen, opanowała trudną rolę morskiej nimfy. Podwodny spektakl wymagał bardzo dużego wysiłku. Modelka musiała nie tylko kontrolować ułożenie włosów oraz sukni, ale jednocześnie wstrzymywać oddech na możliwie najdłuższy czas, aby niesforne pęcherzyki powietrza nie zniszczyły otrzymanego obrazu. W jednym z wywiadów artystka przyznała z uśmiechem, że: „Pozowanie do podwodnej sesji jest o wiele bardziej przyjemne niż taniec na baletowej scenie, bo po występie przynajmniej nic nie boli.”

Wszystko dobre, co się dobrze kończy

Wyniki tej skomplikowanej, ale unikalnej produkcji okazały się zaskakujące. Dwudniowa sesja dostarczyła jedynie 250 egzemplarzy zdjęć… posiadających jednak tak znakomitą jakość, że przedstawiciele firmy JAB mieli wielki dylemat wybierając najlepsze z nich.
Efekt końcowy zachwycił wszystkich bajkową scenerią, jakby zaczerpniętą z ilustracji książek Andersena. Josefine na chwilę przemieniła się w Małą Syrenkę, a magiczne woale materiału uformowały zwinne płetwy zgrabnie tańczące w toni podwodnego salonu.