Podwieszany fotel Bubble Chair wiruje w powietrzu jak derwisz w spódnicy. Futurystyczny projekt fińskiego designera Eero Aarnio 50 lat temu zawstydził radzieckiego Sputnika i ciągle za nic ma wszystkie teorie Newtona razem wzięte. Przy nim każdy facet to Tarzan, przy nim każda kobieta woli „na waleta”…
Bubble Chair
Przejdź do produktu
Źródło: homage.co.nz/www.polopuentearanda.com
Justyna Smolec
Przejdź do projektu
Minimoo – architektura wnętrz
Przejdź do projektu
Rubens designu
Eero Aarnio przygodę z designem zaczął w cudownych latach 60., kiedy trend na „majstrowanie” przy sztucznych surowcach dopiero rozwijał skrzydła. Świeżo upieczony mąż i ojciec w domowym harmidrze nie słyszał własnych myśli. Postanowił więc, że sprawi sobie prywatny mikrokosmos, który odizoluje jego zmęczone uszy od świdrujących krzyków. Z tektury, gazet i papieru toaletowego utkał sobie beczkowate gniazdko. Szkielet okrył szklanym włóknem, a siedzisko wyścielił poliuretanową pianką. Aarnio co wieczór wpełzał do wnętrza, pokazując tylko bimbające nóżki. Traf chciał, że w gości przyszli kiedyś pracownicy firmy Asko. Szczelna kapsuła wywołała u nich tzw. „opad szczeny”.
Kuliste rękodzieło Fina ochrzczono nazwą Ball Chair. Produkcja ruszyła z prędkością rakiety. Pierwsze egzemplarze szybko ulokowały się w bibliotekach. Jednak, gdy okazało się, że młodzież zamiast czytać, wolała w nich figlować, fotele musiały zmienić lokum.
Czarujące krągłości Ball Chair wyjątkowo przypadły do gustu reżyserom Fabryki Snów. To one zdecydowały o „nieziemskiej” scenografii oscarowej „Odysei kosmicznej” Kubricka.
Ball Chair
Źródło: www.eero-aarnio.com
Źródło: ilha3d.files.wordpress.com
„I’m forever blowing bubbles, pretty bubbles in the air”
Ball Chair stało się sensacją na designerskiej scenie, ale Aarnio cały czas głowił się nad tym, jak wpuścić do jego wnętrza więcej światła. Z jego obliczeń wynikało, że najlepszy będzie przezroczysty materiał:
„Chciałem stworzyć piłkę napełnioną światłem. Przyglądając się kopulastym świetlikom dachowym, zastanawiałem się czy z plastikowego akrylu uda się wydmuchać wielką bańkę i przekroić ją na pół.” – Eero Aarnio
Plan poszedł jak po maśle. Sferyczna bańka wpisana w stalowy pierścień powtórzyła sukces „starszego brata”. Modernistyczna półkula „połykająca dźwięki” poszybowała pod sam sufit, a świat oszalał na jej punkcie!
Finchstudio Architektura Wnętrz
Przejdź do projektu
Pracownia Architektoniczna USZOK
Przejdź do projektu
Pracownia Architektoniczna USZOK
Przejdź do projektu
Podwieszany fotel Bubble Chair nie tylko przepowiedział przyszłość, stał się też ulubieńcem fotografów. Pozując w towarzystwie pań rozebranych do rosołu wypadł bardzo twarzowo.
Donatella Versace/Carmen Electra
Źródło: www.eero-aarnio.com
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.