Opis
Amatorzy złotego napoju są zapewne podzieleni. Jedni pianki nie uznają w ogóle, inni wprost uwielbiają w nią zanurkować tak, by powstały „wąsy” do oblizania. Ten przyrządzik jest właśnie dla drugiej grupy, ponieważ oddziela proces nalewania od procesu spieniania. A jeśli już piwo ma być z pianą, to ta powinna być gęsta i aksamitna. W spieniaczu powstaje ona w przezroczystym, bezodpryskowym pojemniku. Jego miedziana nasadka spełnia nie tylko funkcję użytkową, przypomina też tradycyjne, miedziane kotły browarnicze. Wystarczy odlać jedną czwartą piwa (maksymalnie połowę) do kontenerka, a resztę przelać do szklanki – ostrożnie prowadząc płyn po ściankach – tak, by nie zniszczyć naturalnych bąbelków. Naczynie zamknąć i nacisnąć guzik. Kiedy piana urośnie „pod sam dach”, delikatnie przelać ją do pozostałej części napoju. Zdrówko!
Znajdź nas: