Wiosna w ogrodzie – wyczekiwana, wytęskniona – już nie tylko przez posiadaczy ogródków POD, jak dawniej. W świecie, który całkowicie poddał się hiperakceleracji, w zwariowanym tempie życia coraz bardziej cenimy nurt slow life, slow food i w ogóle slow down. Coraz młodsze generacje zabierają się za próby „uhodowania” własnego ekologicznego pomidorka, własnego ziółka czy choćby paru kwiatków i zapewniamy – żaden wstyd się do tego przyznać. Dzwońmy po przyjaciół – niech wpadają na „domówki”, albo wspólne gotowanie, celebrujmy rodzinne śniadania i „grille” na dworze, nim znów dopadnie nas jesienna zaduma. Kto ma ogród, ten …. nie, nie – nie stawia – ten po prostu zaprasza! Prawdziwa wiosna w ogrodzie! Trzeba wreszcie przygotować się do sezonu spotkań „ligi Mistrzów” i trzeba to zrobić właśnie teraz. Pierwszy grillowy weekend zbliża się wielkimi susami. Kiedy znajomi potwierdzą już swoje przybycie, a wy będziecie robili ostatnie zakupy spożywcze i nagle okaże się, że ze sklepowych półek do szczętu wymiotło sarepską (chociaż zawsze tam była), to znaczy, że właśnie zajęliście drugie miejsce… Ale my tu nie tylko o musztardzie przed obiadem.

Pracownia Sztuki Ogrodowej, przejdź do projektu
Sprawdźcie z nami „check” listę najważniejszych rzeczy, które w ogrodzie trzeba zrobić po zimie. Nie odkładajmy już na potem przygotowań do sezonu długich dni i przyjaznych temperatur. Do dzieła!
Porządek musi być!
W końcu wiosna w ogrodzie zobowiązuje. Nawet, kiedy przychodzi pieszo, przynosi nam w darze dodatkowy duży pokój. Jego sprzątanie najprościej zacząć od ostrej selekcji przedmiotów niepotrzebnych, wyrzucenia śmieci, nadania rzeczom właściwego im miejsca oraz oczyszczenia tzw. powierzchni płaskich. Jeśli z tarasu zniknął już mech, zeszłoroczne listowie i martwe kikuty pelargonii, pora wystawić zestaw obowiązkowy: stolik ogrodowy z krzesłami. Ci bardziej niecierpliwi przewietrzą już nawet leżaki.


No dobrze, taras uporządkowany, schodzimy więc do ogrodu. Trawnik po zimie zapewne też woła o ratunek. Okazuje się, że murawa jak na Wembley nie jest ani bezobsługowa, ani eko – wymaga regularnych zabiegów przez cały sezon. Począwszy od porządnego „wyczesania” i napowietrzenia (bądź wertykulacji – to zależy od kondycji zielonego dywanu), przez eliminację mchu i chwastów, aż po regularne nawożenie i podlewanie. W tym ostatnim wyręczą nas systemy nawadniające. Można je oczywiście złożyć samodzielnie, jednak przy większych powierzchniach lepiej zawczasu mierzyć siły na zamiary i zasięgnąć porady specjalistów. Skalkulują projekt „pod wymiar”.

Cubic projekt, przejdź do projektu
Ogród Ci wszystko wybaczy?
Wiosna w ogrodzie to także czas, by pomyśleć o nowych nasadzeniach. Zieloną ścianę planujemy tam, gdzie chcemy się osłonić przed wiatrem i wzrokiem ciekawskich. Jeśli nie chcecie żywopłotów iglastych, zainteresujcie się, na jaki kolor przebarwią się liście wybranych krzewów jesienią. Nasza rada: przed kupnem wymarzonych drzew spróbujcie sobie wyobrazić ich wielkość za 15 lat. Unikniecie wówczas zbyt gęstego ustawienia cennych okazów, a w konsekwencji konieczności ich wycinania. Zakładając rabaty kwiatowe, inwestujmy w odporne byliny. Warto też dowiedzieć się, jak wybrane gatunki znoszą nasze zimy, przesadzanie (bukszpan np. nam tego nie wybaczy), cięcie (magnolie i oczary nie przepadają za tym zabiegiem), jakie nasłonecznienie i jaki odczyn gleby warunkują ich optymalny wzrost.

Ogrody Dankiewicz, przejdź do projektu
Ogród alternatywny
Spora grupa „posiadaczy ziemskich” owszem, ceni sobie możliwość wyjścia przed dom bosą stopą, ale niekoniecznie pali się do tego, żeby w każdy weekend biegać za kosiarką. W sukurs leniuchom idzie nowy zielony trend. W niektórych regionach świata, zwłaszcza tam, gdzie dostęp do wody jest mocno ograniczony, promuje się ogrody z nasadzeniami skomponowanymi wyłącznie z wyselekcjonowanych, „samowystarczalnych” gatunków. Roślinom dobrze przystosowanym do miejscowego klimatu wystarcza wilgoć z powietrza i opady, które zdarzają się „raz na ruski rok”. Nawadnia się je i zasila tylko w fazie zakładania ogrodu, później radzą sobie same. Niektórzy zarzucają xeriscaping’owi (tak się nazywa koncepcja i chyba nie ma jeszcze adekwatnego tłumaczenia na „nasze”) spore ograniczenia w tworzeniu spektakularnej scenerii. Prawda wygląda tak, że ostateczny efekt owszem, zależy od lokalnej strefy klimatycznej, ale przede wszystkim od inwencji właścicieli, względnie architekta krajobrazu, któremu zlecono dzieło. Xeriscaping stanowi intersującą alternatywę dla tradycyjnych zieleńców i zapewne znajdzie swoich amatorów. Szczególnie wśród ekologów i wszędzie tam, gdzie edukuje się społeczeństwo w metodach ochrony naturalnych zasobów wody.


Stylowy ogród – gra świateł i kolorów, Łukasz Kilarski
Przegląd techniczny – wiosna w ogrodzie
Potrzebny tak samo, jak w aucie. Dokonujemy inspekcji i niezbędnych napraw ścieżek ogrodowych. Sprawdzamy instalację wodną. Usuwamy chore konary (większe rany trzeba przesmarować maścią ogrodniczą) i suche części bylin. Jeśli uważacie, że konieczne są opryski przeciwgrzybowe, prosimy zróbcie to mądrze – zanim obudzą się pszczoły. Drzewa owocowe już powinny być zabezpieczone. Za wszelką niefrasobliwość w stosowaniu środków ochrony roślin płacimy solidarnie i bez wyjątków. Tu i ówdzie dosypujemy świeżą porcję kory, tłucznia ogrodowego lub otoczaków. Taki zabieg prawie całkowicie eliminuje konieczność pielenia chwastów.

Uff… W końcu można przystąpić do wyboru donic i pozostałych ozdób, które stanowić będą oprawę naszych tegorocznych garden-party. Można konwencjonalnie, można nowocześnie. Od kilku lat sporą popularnością cieszą się duże kule ogrodowe z kamienia lub metalu, z fontanną (te stanowią idealne poidełko dla ptaków) i bez. Inspiracje przychodzą ze świata mody – na czasie będą podobno dekoracje „ombre” – z gradientem koloru. Innowacje spadają z nieba… zupełnie jak obłoki, które na chwilę przycupnęły w ogrodzie. Podświetlane donice i takież meble już w dzień wyglądają dość futurystycznie. A jako oprawa ciepłego wieczoru al fresco z pewnością zrobią kosmiczne wrażenie. Wiosna w ogrodzie? Jesteśmy na tak! A Wy?
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.